poniedziałek, 17 grudnia 2012

Dziedziczenie ustawowe - kto, kiedy, jak

Pisząc o dziedziczeniu testamentowym nie sposób nie wspomnieć pokrótce o dziedziczeniu ustawowym. 

Jeden z najpopularniejszych sposobów dziedziczenia. Przyczyna dość prozaiczna - każdy odkłada testament na później. 

Jeśli zdarzy się już tak, że testamentu niestety nie ma, bo np. nie został sporządzony lub został zagubiony jest to jedyna droga do objęcia spadku po zmarłym i wejście w stan własności (lub współwłasności). 

Spadek rozumiany jako całość praw majątkowych "otwiera się" z chwilą śmierci spadkodawcy. Z chwilą zaś otwarcia spadku spadkobierca spadek nabywa. 

W kręgu spadkobierców ustawowych ustawodawca w pierwszej kolejności wymienia:
- współmałżonka oraz
- dzieci. 
Jeśli dzieci jest nie więcej niż 3 wszyscy (a więc dzieci oraz współmałżonek) dziedziczą po równo, a więc po 1/2 (jeśli jest 1+1), po 1/3 (jeśli jest 1 + 2) oraz po 1/4 (jeśli jest 1+3).
Jeśli dzieci jest więcej niż 3 wielkość udziału spadkowego ulega pewnej zmianie. W kodeksie cywilnym wskazane zostało, że udział małżonka w spadku nie może być mniejszy niż 1/4. A więc w sytuacji, gdy zmarły pozostawił współmałżonka i 4 dzieci będą oni dziedziczyli w następujący sposób:
- małżonek 1/4
- każde z dzieci po 3/16. 

W przypadku gdy jedno z rodziców zmarło wcześniej dzieci dziedziczą w częściach równych. 

Jeśliby miała miejsce sytuacji w której spadkodawca nie miał dzieci w kręgu spadkobierców znajdują się:
- małżonek 
- rodzice. 
Dziedziczą oni w następujących wielkościach: małżonek 1/2, zaś każde z rodziców po 1/4. 

Jeśli żyje tylko współmałżonek i jedno z rodziców wtedy w miejsce nieżyjącego rodzica wchodzi rodzeństwo spadkodawcy.

Żeby zobrazować to na przykładzie wskaże na taką sytuację:
Zmarł X. Nie miał dzieci. Był żonaty. Ojciec X-a zmarł wcześniej. X miał 3 rodzeństwa. 
Dla tak ustalonego kręgu spadkobierów ich udziały będą następujące:
- Żona - 1/2
- Matka - 1/4
- każde z rodzeństwa po 2/24 

W sytuacji, gdyby którekolwiek z rodzeństwa nie dożyło otwarcia spadku, w jego miejsce wchodzą jego zstępni (dzieci, wnuki). 

Dopiero w sytuacji, gdy spadkodawca nie miał rodzeństwa, oraz gdy żyje współmałżonek oraz jedno z rodziców, wtedy dziedziczą oni w częściach równych, tj. po 1/2. 

Mając na celu ochronę współmałżonka ustawodawca wskazał wprost, że w sytuacji, w której obok współmałżonka w krąg spadkobierców zaliczani są również rodzice, rodzeństwo lub zstępni rodzeństwa, jego udział wynosi zawsze 1/2 spadku. 

Jeśli jako spadkobiercy mamy 100% pewność jaki jest skład majątku po zmarłym, a więc że są to tylko aktywa, nie ma konieczności składania od razu wniosku o stwierdzenie nabycia spadku. 
W sytuacji gdy wiemy, że masę spadkową stanowią tylko pasywa (a więc długi) należy zrobić następującą rzecz:

W terminie 6 miesięcy (przy czym nie chodzi tu o chwilę złożenia wniosku o stwierdzenie nabycia spadku) należy sądownie ten spadek odrzucić. 
Odrzucenie spadku jest formą oświadczenia woli, jakie składa się w obecności sędziego na posiedzeniu. Odrzucenie spadku powoduje, że w "nasze" miejsce wchodzą następne osoby w kolejce - uznaje się, że osoba która spadek odrzuciła nie dożyła otwarcia spadku. Wtedy na nasze miejsce wchodzą zstępni - a więc dzieci (jeśli je posiadamy). Odrzucenie spadku przez dzieci jeśli są małoletnie możliwe jest po wydaniu postanowienia przez Sąd Rejonowy Wydział Rodzinny - należy złożyć wniosek o wyrażenie zgody na odrzucenie spadku z uwagi na długi spadkowe. 

Niemniej jeśli spadek przedstawia wartość dodatnią, po wydaniu przez Sąd postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku może dokonać jego podziału w dwojaki sposób:
- każdy ze spadkobierców otrzyma część spadku którego wartość odpowiada jego udziałowi w spadku, albo 
- część (lun jeden) spadkobierców zatrzyma przy sobie całość spadku z jednoczesnym obowiązkiem spały pozostałych spadkobierców. 

Jeśli nie będzie zgody co do wielkości majątku oraz udziałów każdego ze spadkobierców wtedy pozostaje nam tylko sprawa sądowa o podział majątku = o zniesienie współwłasności. 

Zatrzymując się w tym miejscu rada dla wszystkich - róbcie wszystko, aby się porozumieć co do majątku oraz wielkości przypadającej każdemu ze spadkobierców. Proces jest długotrwały, wywołuje konieczność powołania w s prawie biegłych którzy oszacują wartość majątku (nieruchomości, ruchomości) co pociągnie wydatki dla każdego ze spadkobierców. 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz